Witam,

Dostałem kamieniem po masce i mam spory odprsyk lakieru. Razem z autem dostałem mazak, przeczyszcze miejsce, w ktrym jest ubytek, uzupełnię - pytanie czy warto jeszcze coś nałożyć na gorę(wierzchnią warstwę), a jeśli tak to co?

Bezbarwny na zabezpieczenie;)

Mazak w sensie taka kredka czy farba jak lakier do paznokci z pedzelkiem?

Tak gruby mazak, ktory dostaje si ę w salonie razem z autem.

Wstawisz zdjęcie jak te ubytki wyglądają i ten mazak? Też na masce mam kilka ubytków od kamyczków...

Zaraz wrzucę

Wiem, że w ASO można dostać/kupić zestaw "lakieru do paznokci" - lakier + klar.

@HTC a wiesz może jaka cena? Już nie chcę dzwonić do ASO, ostatnio i tak im trochę dużo trudnych pytań zadawałem, na które nie znali odpowiedzi Uwierzycie że w ASO nie wiedzieli o co chodzi z lock-up?

Myślałem cały czas, że to mazak...mam pędzelek.

Ok 70-90 zł.

Naprawiają takim pędzelkiem?

Takim pędzelkiem to imho możesz sobie ten odprysk zamalować i nic więcej.

Nie jestem lakiernikiem ale na moje oko, widać że bez uzupełnienia odprysku szpachlą to pozostanie "zamalowany odprysk"

A "klaru" w zestawie nie było ??

I o to chodzi, żeby było widać. Co się zdarzyło a nie malować całość i w opinii większości mieć powypadkowe auto.

Za 90 zł to ja ze 3 setki lakieru oryginalnego sobie dorobię. Przecież nawet jak macie oryginalny mazak z lakierem po kodzie z ASO to i tak może się różnić. Po 10 latach użytkowania auta lakier się zmienia.
Dla mnie bez sensu.

O, właśnie! Jestem zdania, że wszystkie prace blacharsko lakiernicze, nawet te po poważnych dzwonach powinny być naprawiane kredkami i pędzelkami, żeby ludzie potem nie mówili, że malowany.
Pzdr.

No troszkę kolego naciągnąłeś moją opinię